Tytuł: Anarcho-Pogaństwo, Albo Jak Nauczyłam Się Przestać Się Zamartwiać i Pokochałam Modlitwy o Upadek Kapitalizmu
Osoba autorska: Xandra Pendrake
Data: 1.05.2020
Źródło: https://blog.wolfwitch.monster/anarcho-paganism-or-how-i-learned-to-stop-worrying-and-love-praying-for-the

“Ni Boga, Ni Pana” brzmi stary anarchistyczny okrzyk - i nie bez powodu. Religia zorganizowana używana była do kontrolowania ludzi o tysięcy lat. Ostatni wzrost popularności sympatii do faszyzmu - “owiniętego flagą i dzierżącego krzyż” z resztą - dodaje wiarygodności staremu Marksowemu stwierdzeniu, że religia jest opium dla mas. Jednak duża część od niedawna wzbierającej fali chrześcijańskiego ferworu religijnego skierowana została przeciwko innym religiom w takim samym stopniu, jeśli nie większym, jak przeciw ateistom i agnostykom. Wzrost popularności islamofobii na Zachodzie zasługuje tu na szczególną uwagę. Również na szczególną uwagę zasługuje ruch “nowego ateizmu”, który dodał paliwa do faszystowskiego ognia zamiast połączenia sił z anarcho-socjalistami. Zwyczajne usunięcie religii z tego równania nie zdaje egzaminu i przynajmniej mnie pozostawiło w stanie duchowego niespełnienia. Oczywiście religie zorganizowane wciąż obarczone są wieloma przewinieniami sprawiającymi, że trudno jest wiązać się z nim dążąc do anarchii. Co jednak z religiami zdezorganizowanymi?

Jedną z rzeczy, które przeciągnęły mnie do amerykańskiego ruchu neopogańskiego była jego różnorodność. Choć druidyzm i wicca są dziś głównymi nurtami, obecne są również ruchy takie jak asatru, rekonstrukcjonizm celtycki, hellenizm, stregheria, religia rzymska i niezliczone inne, nie wspominając o samotnych eklektykach łączących praktyki. Ruch ten jest ogólnie bardzo zdecentralizowany, choć obecność dużych grup i kowenów jest wyraźnie widoczna. Samotni praktykujący i grupy nieformalne stanowią jednak duży procent ogółu i wierzę, że w ruchu jako całości drzemie radykalny potencjał. Wziąwszy to pod uwagę przyjrzyjmy się temu jak mogłyby wyglądać główne idee przyświecające ruchowi anarcho-pogańskiemu.

Trochę zasad anarcho-pogaństwa i takich tam

x-p-xandra-pendrake-anarcho-poganstwo-albo-jak-nau-2.png

Poniższa lista stanowi tylko ogólny przegląd i nie jest w żadnym razie wyczerpująca. Jest to nie tyle manifest, ile raczej wymienienie kilku najważniejszych punktów.

  • Czcimy Bogów w zamian za dary, którymi nas obdarzyli, a wśród których najważniejszymi są życie i wolność woli.

  • Wiara w Bogów jest tym, co czyni ich prawdziwymi. Niczyi Bogowie nie są bardziej lub mniej prawdziwi od Bogów kogoś innego.

  • Wszyscy ludzie powinni móc czcić swoich Bogów w jakikolwiek sposób uznają za słuszny.

  • Państwo jest wrogiem wszystkich czcicieli, bowiem czci ono kapitał, a więc podporządkowuje duchowość temu co materialne.

  • Scentralizowana, zorganizowana religia jest orężem państwa.

  • Zdecentralizowana, zdezorganizowana religia jest orężem przeciwko państwu.

Względem magii:

  • Magia jest realizacją woli na płaszczyźnie materialnej, osiąganą dzięki opanowaniu płaszczyzny kognitywnej.

  • Użycie magii w celu spełniania własnych pragnień jest działaniem radykalnym, podczas gdy użycie magii w celu kontrolowania innych jest aktem zła.

  • Unikaj umyślnego zadawania krzywdy za pomocą magii, jeśli tylko możesz, zachowaj jednak zdolność i gotowość do obrony własnej. Pierdolenie o “nieczynieniu żadnej krzywdy” cię zabije.

  • Poprzez podporządkowanie duchowości temu, co fizyczne, państwo wymusza paradygmat myślowy odrzucający sensowność praktyk magicznych. Głównym celem maga powinno być przebicie się przez ten myślowy paradygmat i uczyć innych tego samego.

Tak w ogóle, to uznajcie powyższą flagę za podlegającą pod licencję domeny publicznej creative commons. Zaprojektowałam ją sama używając elementów z domeny publicznej i nie roszczę sobie absolutnie żadnych praw do tego projektu. Serio. Używajcie jej. Dzielcie się nią. Rozpowszechniajcie ją. Chcę ją widzieć wszędzie.

Pułapki na pogańskiego anarchistę

Jestem częścią społeczności neopogańskiej już od przeszło roku i zdążyłam zaobserwować kilka naprawdę nieprzyjemnych pułapek, w które poganie mogą wbiec z rozpędu, nieważne jak długo obracają się w środowisku. Wymieniam je tu po to, by ostrzec przed nim tak samo siebie, jak i innych.

  • Pułapka Arogancji: Ta dotyczy szczególnie czarownic, czarowników, magów i wszystkich innych praktykujących magię. Wiara we własne umiejętności jest w praktyce magicznej potrzebna. Im więcej nabierasz pewności w działanie twoich czarów, tym większa szansa na to, że zadziałają. Arogancja jednak oślepi cię na twoje błędy i sprawi, że będziesz działać jak te wszystkie dupki myślące, że w bawieniu się wolną wolą nie ma nic złego. Pamiętaj: z wielką mocą musi przyjść również wielka odpowiedzialność.

  • Pułapka Autentyczności: Pogaństwo jako całość zostało praktycznie kompletnie wymazane na przestrzeni wieków. Najlepsze co możemy teraz zrobić to spróbować rekonstruować stare praktyki. Czcimy Bogów, ponieważ w nich wierzymy, nie dlatego, że zostali nam objawieni. Wolność artystyczna, osobisty ogląd i łączenie tradycji powinny być czymś pochwalanym. Osobiste przekonania są ważne.

  • Pułapka Apropriacji: Z drugiej strony, podczas gdy własne poglądy i łączenie neopogańskich tradycji jest jak najbardziej akceptowalne, nie podpierdalaj tradycji historycznie uciskanym kulturom. To tylko pomaga uciskającemu eliminowanie niepodobających mu się religii. Serio, po prostu tego nie rób.

  • Pułapka Kultu Przodków: Komunia z bogami twoich przodków jest spoko i w ogóle, ale rasizm – nie. Nie jesteś lepszy, bo czcisz Odyna. Ktoś niebędący białej rasy i czczący Odyna, analogicznie, nie ma mniejszych praw do swoich wierzeń. Czy muszę mówić dalej?

  • Pułapka Prymitywizmu: Co niemniej ważne, jest różnica między ideą umiłowania Ziemi, a wiarą w to, że nasi przodkowie z jakiegoś powodu wiedli życie lepsze od nas. Taki pogląd ignoruje niezwykłą poprawę warunków życia, szczególnie dla osób z niepełnosprawnościami, postępującą od wieków. Nauka i technologia mogą być źle wykorzystywane, nie są jednak naszymi wrogami. Tak samo nie jest nim cywilizacja. Dla anarchisty z ekologicznymi skłonnościami najtrudniej jest nie wpaść właśnie w tę pułapkę. Nie poddawaj się jej.

Idąc Naprzód

Jest to tylko pobieżny przegląd mojej filozofii, liczę jednak na to, że zainspirują nim większą rzeszę osób. Chciałabym publikować więcej tekstów o pogaństwie i okultyzmie, może też zająć się technikami magicznymi. Następnym razem zajmę się krótkim przedstawieniem moich praktyk magicznych. Mam nadzieję, że was to zainteresuje.