Tytuł: Siła głosu
Osoba autorska: Iza
Data: wrzesień 2018
Źródło: warszawskafa.org
Notatki: Wydane w pierwszym numerze zina "Czarne z różowym" Warszawskiej Formacji Anarchistycznej

Listopadowy spacer. Zimno. W myślach wspominam, że w zasadzie cieplej niż w poprzednich latach, rozważam jak długą trasę mamy przed sobą i co się wydarzy. Jestem, bo jestem od lat i nie wyobrażam sobie inaczej. Kiedy ktoś pyta mnie czy to ma sens zawsze odpowiadam mocne 'tak'. Chociaż podczas naszych ulicznych spotkań niekiedy dopadają mnie wątpliwości, które pewnie zna każda i każdy z was (nas). Bo strategie mamy różne, bo badzik osoby sąsiadującej osoby nie idzie w parze z moimi poglądami, bo ręce opadają mi kiedy widzę niektóre hasła na banerach. A jednak z jakichś powodów idziemy wspólnie, ramię w ramię. Droga, którą pokonujemy jest naszą walką, a jej podstawą jest słowo. Wspólny przekaz.

W takich dniach jak ten robimy wszystko by nasz głos dotał jak najdobitniej do przechodniów, by zaistniał w mediach, żeby był narzędziem zmiany. Przemówienia, wywiady, skandowanie haseł. Jesteśmy wyposażone i wyposażeni w potężną broń, która może zmieniać bieg historii. Wszystko zależy od tego jak ją wykorzystamy.

Kolektyw poprosił żebyś przemawiała? A może sam zgłosiłeś się na ochotnika? I co teraz? Napisać dwie strony A4 i odczytać, improwizować, wczuć się w sytuację referatu na studiach czy może... Słuchaj, występuję publicznie od lat i niestety mogę jedynie powiedzieć, że nie ma złotej recepty. Czasami przemówienie odczytane z kartki będzie miało tak mocny przekaz, że zmiażdży słuchaczy, kiedy indziej kilka słów bez przygotowania poruszy do głębi i zyska emocjonalny wydźwięk. Zastanów się co będzie dla Ciebie bardziej komfortowe i efektywne dla zgromadzenia. Jeżeli chcesz się przygotować, poszukaj filmików lub artykułów na temat wystąpień publicznych. Techniki sprzedażowe i korporacyjne szkolenia bazują na badaniach, analizie _ psychologicznej, socjologicznej, dobrych praktykach i są po prostu skuteczne. Korzystaj więc i używaj w słusznej sprawie.

Najszybszą formą rozgrzewki aparatu mowy jaką poznałam na warsztacie teatralnym jest rozmowa z koleżanką w dość zabawny sposób - z językiem umieszczonym pomiędzy dolną wargą a zębami. Fakt, wygląda głupio ale uaktywnia wszystko co potrzebne by mówić wyraźnie. Ćwiczenie w połączeniu z maskującym szalikiem, jak najbardziej do zrobienia podczas demonstracji. Dodatkowo szybko wyzwoli śmiech, który zredukuje stres i przyzwyczai do nabierania większej ilości powietrza. Zawsze działają też zbitki samogłoskowe "aeouyi", "e-o-u-y-i-a", "O! U! Y! I! A! E!".

Dopada Cię dziennikarka, a Ty chcesz żeby idee z którymi przychodzisz miały szansę pójść dalej w świat, i pada pierwsze pytanie, które zupełnie wybija Cię z sytuacji. Co teraz? Po pierwsze, już wcześniej przygotuj się na taką sytuację, odpowiedz na pytanie dlaczego tu jestem i dlaczego to jest ważne” ale w takich słowach jakbyś miała/miał tłumaczyć to swojej babci lub sprzedawcy w sklepie spożywczym. Po drugie - bez paniki, nawet jeżeli pytanie będzie trudne pamiętaj, że na nagraniu zostają tylko słowa, które Ty wypowiesz, skup się zatem na tym co TY chcesz przekazać.

Druga godzina skandowania haseł a Ciebie dopada chrypka? Nic dziwnego, zimne powietrze w połączeniu z nienaturalnym dla Ciebie wysiłkiem może szybko odebrać głos. Warto tego dnia zamiast wysuszającej gardło herbaty zabrać ze sobą termos z ciepłą wodą posłodzoną sokiem malinowym i ograniczyć ilość papierosów. Zastanów się też jaki jest cel okrzyków. Co chcesz przekazać osobie, która stoi w tym czasie w oknie kamienicy pod którą przechodzisz. Strach? Czy może ideę, która skłoni ją by dołączyła do manifestacji. Pomyśl też co będzie wspólne dla Ciebie i osoby, która stoi obok. Hasło, które wykrzykujesz zyska na sile jeżeli do skandowania przyłączy się jak największa ilość osób, wybieraj takie, które aktywizuje ludzi obok Ciebie i daje pozytywny przekaz.

Głos to narzędzie walki, dbaj o nie i korzystaj z jego możliwości.

* * * * *