O śmierci tego autora dowiedziałem się niemal z pierwszej ręki, a mianowicie z popularnego portalu społecznościowego, na którym miał konto. Był stale obecny w sieci, gdzie, jak tylko mógł pomagał budować wraz z innymi sieć kontrinformacyjną. Wspierał niemal wszystkie projekty insurekcyjne i nie tylko. chętnie dzielił się swoimi doświadczeniami wyniesionymi z licznych podróży i zdecydowanie był na bieżąco zarówno z praktyką, jak i teorią. Z pewnością nie był jednym z tych anarchistycznych twórców, którym z uwagi na zdobytą rozpoznawalność i znaczenie na mapie teoretyków ostatnich lat, woda sodowa uderzyła do głowy. Świetne w nim było właśnie to, że traktował on anarchizm, jak i swój wkład w jego teorię jako coś, czym należy się dzielić, jak coś co ma służyć innym. Wiecznie w podróży, przed śmiercią przystanął w Paragwaju na dłużej, gdzie zamierzał napisać jeszcze kilka swoich przemyśleń, jeszcze całkiem niedawno towarzysze organizowali zbiórkę na nowy laptop dla Paula, żeby miał na czym pracować. jeszcze niedawno rozmawialiśmy z innymi o problemie, jaki stanowią przydługawe komunikaty insurekcjonistów i jakie z tego wynikają problemy przy tłumaczeniu ich na wiele języków. Właśnie tym Paul mial się tym zająć, miał napisać krótki pamflet o sztuce pisania przejrzystych komunikatów. Z pewnością jego głos zostałby wysłuchany, lecz niestety Paul zmarł w Asunción 30 marca 2018 r. w wieku 57 lat.

Zanim osiadł na stałe w podróżach, pisaniu teorii illegalizmu, insurekcjonizmu, nihilizmu czy o wszelkiego rodzaju powstaniach przeciwko władzy, od Komuny Paryskiej po Rożawę (w której zresztą był), Paul spędził kawał życia jako niepokorny anarchista czynnie uprawiając illegaizm. Z jego wspomnień o szalonych latach dziewięćdziesiątych możemy dowiedzieć się jak oszukać sklep na drobną kwotę, jak włamać się do uzbrojonych w kratę i pancerne drzwi pomieszczeń, jak ukraść samochód oraz wiele innych tego typu rzeczy, łącznie z tym, jak nie dać się złapać. Wspominał o tym bez żadnego zażenowania, bez żalu, niemal z nostalgią za tym okresem w jego życiu. Dlatego też można powiedzieć, że był na równi praktykiem, jak i teoretykiem czarniejszej strony anarchizmu.

W pracach już teoretycznych udzielał się głównie na łamach wielu projektów anarchistycznych, od późnych lat osiemdziesiątych. Jego prace są oczywiście dostępne za darmo w Internecie, zachęcam do zapoznania się z nimi, zwłaszcza że mial wyjątkowo lekkie i zabawne pióro. Chciałbym w jego wieku dzielić jego zapał i entuzjazm do anarchizmu.