#title Dlaczego warto pisać o protestach przeciwko EA Żarnowiec? #author Anonim #SORTtopics polskie, Inny Świat, atom #date 2011 #source [[https://innyswiat.com.pl/dlaczego-warto-pisac-o-protestach-przeciwko-ea-zarnowiec-35-2-2011/][innyswiat.com.pl]] #lang pl #pubdate 2022-03-24T16:01:42 #notes Wydane w Innym Świecie #35 (2/2011) Na samym początku kampanii przeciwko budowie w Polsce dwu elektrowni atomowych,‭ ‬dzięki uprzejmości Janusza Waluszko,‭ ‬mamy unikalną możliwość zapoznania się z historią protestów przeciwko pierwszemu programowi atomowemu w naszym kraju,‭ ‬realizowanemu bez powodzenia przez ówczesne władze.‭ ‬Za sprawą udostępnionej przez Janusza redakcji‭ ‬Innego Świata pracy jego autorstwa‭ ‬Przyczyny skuteczności protestu przeciw budowie Elektrowni Jądrowej Żarnowiec‭ ‬1985-1990‭ (‬drukowanej we fragmencie‭) ‬i wywiadu z Tomaszem‭ ‬Belfrem Burkiem,‭ ‬jednym z liderów protestów przeciw EJ Żarnowiec,‭ ‬do rąk Czytelników trafiają relacje dwóch uczestników‭ ‬tamtych wydarzeń,‭ ‬spisane w ponad dwadzieścia lat po ich zwycięskim zakończeniu.‭ Już sama historyczna wartość zamieszczonych materiałów sprawia,‭ ‬że na łamach naszego czasopisma nie mogło zabraknąć dla nich miejsca.‭ ‬Protesty przeciwko EJ Żarnowiec,‭ ‬jakie rozpoczęły się jeszcze w połowie lat‭ ‬80.,‭ ‬by osiągnąć swe apogeum na przełomie dekad,‭ ‬są podstawowym elementem‭ „‬mitu założycielskiego‭” ‬tak dla współczesnego ruchu anarchistycznego,‭ ‬jak i tej części ruchu ekologicznego,‭ ‬która opiera swe działania na oddolnej aktywności społecznej.‭ ‬Nieliczni spośród współczesnych anarchistów brali w nich osobisty udział,‭ ‬dla wielu,‭ ‬urodzonych w drugiej połowie lat siedemdziesiątych,‭ ‬relacjonowane przez reżimową telewizję‭ ‬happeningi,‭ ‬marsze i‭ „‬zadymy‭” ‬były pierwszym,‭ ‬nie w pełni jeszcze uświadomionym zetknięciem z ruchem anarchistycznym i ulicznymi protestami,‭ ‬stając się z czasem,‭ ‬na wiele lat,‭ ‬naturalnym‭ (‬i najczęściej nieosiągalnym‭) ‬punktem odniesienia dla własnych działań.‭ ‬Dla wielu innych,‭ ‬reprezentujących kolejną generację aktywistów,‭ ‬Żarnowiec stanowi element legendy ruchu,‭ ‬historycznie potwierdzony dowód na to,‭ ‬iż oddolna samoorganizacja i społeczna aktywność są w stanie powstrzymać zamierzenia władzy.‭ ‬Za sprawą publikacji‭ „‬żarnowieckich‭” ‬materiałów,‭ ‬zebranych przez Janusza Waluszko,‭ ‬ta kluczowa dla współczesnych anarchistów część historii naszego ruchu‭ (‬i część historii społecznej organizacji i oporu‭)‬,‭ ‬znana dotychczas jedynie z ustnych przekazów,‭ ‬z drugiej lub trzeciej ręki,‭ ‬zostaje w końcu spisana‭ ‬-‭ ‬i to spisana u samego źródła,‭ ‬przez uczestników protestów sprzed dwudziestu lat.‭ ‬Staje się przez to częścią‭ „‬publicznej domeny‭” ‬historii ruchów społecznych w Polsce.‭ ‬Pamiętając o tym,‭ ‬że każdy podobny zapis,‭ ‬autorstwa uczestników opisywanych wydarzeń,‭ ‬jest zawsze‭ „‬jedną z prawd,‭” ‬odbiciem subiektywnych ocen autorów i ideowych przekonań,‭ ‬składających się na ich punkt widzenia‭ ‬-‭ ‬stwierdzić trzeba,‭ ‬iż właśnie punkt widzenia anarchistów i społecznych aktywistów był historii żarnowieckich protestów zbyt często‭ ‬świadomie pomijany.‭ ‬Najwyższy już czas to zmienić. Spisana przez Janusza Waluszko historia protestów przeciwko EJ Żarnowiec jest warta publikacji również z innego,‭ ‬historycznego powodu‭ ‬-‭ ‬jako materiał do trwających wciąż,‭ ‬tak w ruchu anarchistycznym jak i poza nim,‭ ‬dyskusji o przyczynach załamania się wielkiego społecznego ruchu,‭ ‬określanego umownie jako‭ „‬pierwsza‭ ‬Solidarność‭” ‬i zastąpienia tak charakterystycznych dla lat osiemdziesiątych postaw społecznej aktywności i zbiorowego działania przez dominujące dziś:‭ ‬bierność i egoizm.‭ ‬Nad tym smutnym fenomenem krokodyle łzy wylewają od lat politycy i‭ ‬mainstreamowe media,‭ ‬dostarczający,‭ ‬świadomie lub nie,‭ ‬szeregu jego błędnych uzasadnień.‭ ‬Lektura wspomnień uczestników żarnowieckich protestów może się tu okazać bardzo pomocna,‭ ‬szczyt protestów przeciwko EJ Żarnowiec zbiegł się bowiem w czasie z politycznym i ekonomicznym przesileniem,‭ ‬jakie wyniosło do władzy część elit dawnej‭ ‬Solidarności,‭ ‬zaś społeczny ruch sprzeciwu wobec budowie elektrowni atomowej był jednym z pierwszych,‭ ‬z którymi musiała się zmierzyć‭ „‬nowa‭” ‬władza.‭ ‬Jednocześnie każdy czytelnik wywiadów z Tomaszem‭ ‬Belfrem Burkiem,‭ ‬obeznany choćby ogólnie z historią ruchów społecznych w Polsce zauważy od razu,‭ ‬że kampania przeciwko EJ Żarnowiec była niezwykłą syntezą doświadczeń pierwszej‭ ‬Solidarności i nowych ruchów społecznych,‭ ‬odrzucających zastany porządek tak w wymiarze politycznym,‭ ‬jak też społecznym czy kulturowym.‭ ‬To z tradycji solidarnościowej wywodziła się tak duża‭ (‬być może większa‭) ‬część uczestników i organizatorów protestów,‭ ‬to struktury półlegalnej,‭ ‬a później legalnej‭ ‬Solidarności zapewniały protestującym polityczne,‭ ‬techniczne i logistyczne wsparcie‭ ‬-‭ ‬najczęściej bez wiedzy i zgody związkowej‭ „‬wierchuszki,‭” ‬to z arsenału‭ (‬pierwszej‭) ‬Solidarności pochodziło wiele ze stosowanych przez protestujących taktyk:‭ ‬głodówki,‭ ‬okupacje,‭ ‬wyrzeczenie się przemocy czy oparcie protestów o możliwie szeroką bazę społeczną i przeniesienie ich z politycznych salonów w przestrzeń publiczną.‭ ‬To w końcu doświadczenia roku‭ ‬1980‭ ‬i zdławionej przez władze,‭ ‬lecz nie do końca pokonanej rewolty,‭ ‬ukształtowały ten rodzaj społecznej świadomości,‭ ‬który umożliwił organizację masowych protestów przeciwko EJ Żarnowiec bez zaplecza w postaci partyjnych kadr,‭ ‬dyspozycyjnych mediów czy korporacyjnych finansów,‭ ‬w oparciu o osobiste zaangażowanie organizatorów kampanii i gotowość jej uczestników do publicznego manifestowania swego sprzeciwu.‭ ‬Ta‭ „‬solidarnościowa‭” ‬w swej naturze mobilizacja odbywała się‭ ‬-‭ ‬w kluczowym momencie kampanii‭ ‬-‭ ‬przeciwko‭ „‬solidarnościowemu‭” ‬rządowi Mazowieckiego w chwili,‭ ‬gdy następowało ostateczne oderwanie się związkowych elit od własnego zaplecza społecznego,‭ ‬formowanie się obozu władzy,‭ „‬zdrada‭ ‬Solidarności‭” ‬będąca fundamentem państwa,‭ ‬w jakim obecnie żyjemy.‭ ‬Dzięki wspomnieniom‭ ‬Belfra możemy śledzić ten proces,‭ ‬obserwować,‭ ‬jak korumpują się nowe elity,‭ ‬a społeczny ruch,‭ ‬który wyniósł je do władzy staje się dla nich śmiertelnym zagrożeniem.‭ Podczas gdy związkowe‭ „‬doły‭” ‬wciąż jeszcze stanowiły naturalne zaplecze społecznej mobilizacji,‭ „‬góra‭” ‬zajęta już była w najlepsze budową systemu politycznego,‭ ‬gdzie każdy przejaw społecznej aktywności,‭ ‬którego nie można skanalizować w ramach‭ ‬systemu partyjnego,‭ ‬należy za wszelką cenę zniszczyć.‭ ‬Rozłam między solidarnościową elitą a szeregowymi członkami związku,‭ ‬widoczny dla co bardziej wnikliwych obserwatorów już dziesięć lat wcześniej,‭ ‬w okresie protestów przeciwko EJ Żarnowiec ostatecznie się dokonał.‭ ‬Przytaczana przez‭ ‬Belfra wypowiedź premiera Mazowieckiego,‭ ‬jaki określił zorganizowane przez protestujących referendum społeczne w sprawie budowy elektrowni w Żarnowcu jako‭ „‬zagrożenie dla demokracji‭” ‬-‭ ‬jest jego równie wymownym symbolem,‭ ‬co brutalna pacyfikacja strajku w białostockim MPK na rozkaz podobno‭ „‬naszych‭” ‬władz. W roku‭ ‬2005‭ ‬upłynął,‭ ‬zapisany w uchwale sejmu z roku‭ ‬1990‭ ‬w sprawie wstrzymania budowy EJ w Żarnowcu,‭ ‬termin moratorium na budowę elektrowni atomowych w naszym kraju.‭ ‬Wkrótce potem plany‭ ‬lobby atomowego,‭ ‬czekającego cierpliwie na koniec moratorium skonkretyzowały się w postaci propozycji budowy dwu zakładów tego typu‭ ‬-‭ ‬jednego z nich najprawdopodobniej w Żarnowcu.‭ ‬Wszystko po staremu‭ ‬-‭ ‬a jednak zupełnie inaczej‭… ‬Nie ma już setek‭ (‬może tysięcy‭?) ‬społecznych aktywistów,‭ ‬zaprawionych w walkach z władzą,‭ ‬nauczonych nieufności wobec jej poczynań,‭ ‬zdolnych w przeciągu godzin zwołać uliczny protest przy użyciu budki telefonicznej i sieci podobnych sobie ideowców,‭ ‬czy zorganizować w ciągu tygodnia referendum z udziałem ponad miliona osób za‭ „‬przysłowiową złotówkę.‭” ‬Wychodzenie na ulice stało się‭ ‬passe,‭ ‬kontrkulturowe ruchy społeczne‭ (‬sprowadzone do roli niegroźnego wyłomu w systemie‭) ‬rzadko są w stanie zmobilizować kogokolwiek spoza zajmowanej aktualnie niszy.‭ Władza okrzepła,‭ ‬na dobre oddzielając się od społeczeństwa,‭ ‬a jednocześnie przyzwyczaiła się do tego,‭ ‬że‭ ‬nie wtrąca się ono za bardzo w jej sprawy.‭ ‬Nowe pokolenie polityków,‭ ‬w odróżnieniu od swych poprzedników ze‭ „‬styropianowym‭” ‬rodowodem doskonale opanowało sztukę uprawiania polityki w zaciszu salonów‭ ‬-‭ ‬brak mu jednak ich doświadczenia w sytuacjach,‭ ‬gdy wylewa się ona na ulice.‭ ‬Dlatego zdając sobie sprawę,‭ ‬iż nie sposób bezpośrednio powielić taktyk i metod działania‭ „‬pierwszego Żarnowca‭” ‬w obecnej kampanii atomowej trzeba się zastanowić,‭ ‬co zadecydowało o sukcesie tamtych protestów i w jaki sposób można‭ ‬-‭ ‬w dzisiejszych realiach‭ ‬-‭ ‬wykorzystać doświadczenia z lat‭ ‬1985‭ ‬-‭ ‬1990.‭ Stawka jest wysoka,‭ ‬a czasu jest mało.